Po prawie 30-stu latach w Warszawie i równie tyle w Amsterdamie, jednym z najbardziej zwariowanych miejsc na świecie, wybrałem cisżę i harmonię na pograniczu Piemontu i Ligurii.
Moja stara zagroda chłopska na tak zwanym całkowitym zadu.... Fascynacja tradycyjnym sposobem życia na wsi, przyrodą i jej prawami, miejscową kuchnią, ale też internet i "życie kulturalne"