Tu nie chodzi o wyglad, o zewnetrzna powloke tylko, to co jest w srodku ,choc nie widac jest golym okiem , ze mna jest jak w tancu, kazdy krok ma znaczenie,,, nie mysle , ze szczescie juz za mna minelo, bo zycie przeciez nie konczy sie, wiec on tez moze znow zjawic sie,,,,,,cenie sobie spokoj harmonie , to brakujace ogniwo w ewolucji wspolczesnego swiata,,,,,
,,,by nie przegapic tego, co jest blisko---szczescia milosci i sensu zycia, czy istnieja przyzwoici mezczyzni -mysle , ze to gatunek wymarly i na wolnosci , juz chyba nie wystepuja , jedynie okazy jakie, znam znajduja sie pod scisla ochrona swoich kobiet,,,,,trzeba byc troche podobnym ,by sie rozumiec --dlatego proboje spotkac , dobro , milosc, wielka madrosc zyciowa i duzo codziennej czulosci w postaci slowa- dotyku-gestu- zapachu-smaku -----
,,,mam jedno, dlaczego mezczyzni boja sie singielek, bo one sprawiaja kobiete samodzielna w roznych sferach zycia , nie tylko pod wzgledem ekonomiczno - finansowym , ale takze w codziennym funkcjonowaniu. Dlatego Panowie boja sie kobiet madrych , inteligentnych , a tak naprawde lepiej , zeby sie sluchaly , moze to mezczyzni zniewiescieli, a kobiety zmeznialy. Wiekszosc z Panow po prostu boi sie singielek, zdecydowanych , majacych wlasna opinie ,na kazdy temat --potrafiacych podejmowac decyzje w kazdej chwili...a moze bladynka, szatynka , lub szara myszka , a moze mlodsza , ktora po prostu da sie kierowac,,,,,nie interesuja mnie e-maile, fecebook, natomiast prwferuje bezposrednia rozmowe , skype ,,,,,
